poniedziałek, 13 lutego 2012

Restaurant Polka - Manufaktura Lodz

I went to the Polka Restaurant with great expectation, it has been the talk of the city so one does expect great thinks, we got in and sat for our dinner with a smile, ready to be delighted with what every one was acclaiming to be great food and atmosphere.
The service, was above average near the good level, but not up to the standard I would expect from all the hypes I was given, so I must say openly and frankly that I was disappointed.
As per the food, I was also disappointed as it was just ok, not good and frankly very far from excellent,
The pate maison was ok, the Herring was good,  the two different duck plate where average (and there I am being nice, as one of them was well bellow mediocrity) and the sauce disappointing, as per the potatoes I better not express myself; haaaaa but something great was given to us initially, the bread on the other hand was very very good served with a pasta of mackerel that was also wonderful, but this did not really help pushing the average up.
As per the music played in the background there is much to say; the hall is not small and with so many people talking the music should help creating a relaxed atmosphere , seducing you towards the food, well dream on, the music played that evening only created a cacophony of sound and killed the atmosphere of the place.


Food: ***
Service: **** 
Atmosfere: ***
Price/Quality: **


The expected romantic mood is killed on the spot, nothing romantic nor sensual - if nothing is done to adjust the style and food then it will just be another restaurant selling smoke and illusion to the masses.

RESTAURACJA POLKA, MANUFAKTURA, ŁÓDŹ


Wybrałem się do restauracji Polka z wielkimi oczekiwaniami, ponieważ była ona "na językach" całego miasta, dlatego też można było oczekiwać czegoś wyjątkowego. Wybraliśmy się zatem na obiad z uśmiechem i gotowi na delektowanie się tym, co wszyscy rekomendowali jako świetne jedzenie i atmosferę. 
Obsługa była powyżej średniej, blisko dobrego poziomu, ale nie zgodna z normą jakiej mógłbym oczekiwać po tych wszystkich entuzjastycznych komentarzach, które słyszałem; także muszę przyznać otwarcie i szczerze, że byłem rozczarowany.
Tak samo zawiodło mnie jedzenie- było w porządku, ale nie koniecznie bardzo dobre i szczerze mówiąc  dalekie od czegoś wspaniałego.
Pasztet był w porządku, śledź dobry, kaczki średnie ( i tutaj jestem miły, ponieważ jedna z nich była raczej poniżej krytyki), sos również rozczarował, łącznie z ziemniakami, o których lepiej się nie wypowiem ;) haha. Ale coś świetnego zostało nam podane na początku- chleb, który był naprawdę dobry z pastą z makreli. To było wspaniale, ale i tak nie pomogło podnieść mojej oceny całości. Tak samo jak muzyka grana w tle, która w dużej sali, wypełnionej rozmowami ludzi powinna pomagać kreować atmosferę sprzyjającą raczej relaksowi i uwodzić nas w kierunku jedzenia, ale nie tutaj, ponieważ muzyka tego wieczoru, raczej budowała kakofonię, a jej dźwięki zabijały atmosferę tego miejsca.

Jedzenie: ***
Obsługa: ****
Atmosfera: ***
Ceny: **

Oczekiwany romantyczny nastrój jest zabiajny natychmiast. Nie stworzy się niczego romantycznego czy zmysłowego, jeżeli nic nie jest zrobione w kierunku dopracowania stylu i jedzenia... powstaje wtedy po prostu kolejna restauracja sprzedająca mrzonki masom...

Pic by Roza 

Pic by Roza

Pic by Roza

Pic by Roza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz